poniedziałek, 29 grudnia 2008

"rocznie w samych Stanach Zjednoczonych powstaje ponad 11000 filmów pornograficznych, podczas gdy filmów niepornograficznych, realizowanych przez filmowe studia, niecałe 400. Wpływy amerykańskiego przemysłu pornograficznego wahają się od 10 do 14 miliardów dolarów rocznie, co dorównuje ekonomicznym obrotom amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego."

niniejszym, aby pokazać, że zaglądają tu sami mądrzy ludzie, proponuję otwarcie pierwszej burzliwej dyskusji na platformie ows-u dotyczącej właśnie porno i jego miejsca w sztuce. przeczytajcie artykuł z witryny i mówcie.

sobota, 27 grudnia 2008

1. dlaczego nie warto spowiadać się przez telefon?
2. co cia daje zamiast cukierków?
3. polskie plusy 08
4. pis(f) wspiera triera

poniedziałek, 15 grudnia 2008

Pietnaście minut szczęścia...

Dokładnie tyle nieskrępowanej radości dostarczył mi dzisiejszy Poligon Teatralny zorganizowany przez MOK w sali przy Amfiteatrze.
Impreza miała trzy punkty kluczowe:minirecital Lucyny Kowalskiej i dwa występy grup teatralnych:Teatralnego Koła Naukowego "Rapsod" oraz Teatru "Nieskromnego"
A więc po kolei: przyznam, że recital wzbudził we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony kompletnie położony przez wokalistkę cover Stinga, z drugiej ciekawy akompaniament gitarowy braci Baranowskich. Ogólnie pani Lucyna jest ładną kobietą, ale głosu Whitney Houston nie ma.Publiczności,która przybyła w nadkomplecie się jednak podobało.
Pominę na razie punkt drugi i skupie się na Teatrze "Nieskromnym". moim zdaniem spektakl "Gry z PC" ma jedną wadę: ciężko określić o czym on jest.Założenia były bardzo dobre(sztuka oparta jest na tekstach Herberta), wykonanie jest jak na licealny teatr amatorski nienajgorsze, lecz mętność przesłania zabija radość odbioru.
No i na końcu spektakl "Rapsodu". Od razu zaznaczę, że zarówno sam Teatr jak i aktorzy grający w nim nie są mi obcy. Z dwoma dziewczynami z grupy nawet mieszkam w jednym domu(pozdrawiam jeśli to czytają). Więc jestem nieobiektywny, lecz tak naprawdę każda krytyka jest subiektywna. Powiem krótko: na etiudzie po prostu dobrze się bawiłem. Według mnie grupa świetnie wpisała się w realia stylistyki teatralnej, w której się poruszają. Jedynym minusem ich występu było to, że była to ostatnia inscenizacja "Kolczyków Izoldy" Gałczyńskiego w ich wykonaniu. Mam nadzieje, że ostatnia jak na razie.
Ogólna ocena całości: 6,5/10.

czwartek, 11 grudnia 2008

Obchody Dnia Herberta



Wszystkich wielbicieli poezji Zbigniewa Herberta zapraszamy na obchody Dnia Herberta na Wydziale Humanistycznym w Olsztynie, 12 grudnia, od 13:00 w auli teatralnej. Szczegóły na plakacie.

mztm

poniedziałek, 8 grudnia 2008

od finka:
uwaga książki - najgorsze są dobre
fragmenty filmu co z antkiem wajdą zrobiłem

Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus za rok 2007 zdobył Péter Esterházy za książkę "Harmonia cælestis"

"Witryna" dla Grocholi, "BESTSELLErek" dla Roksany Jędrzejewskiej- Wróbel.

bestsellery bookarestu za listopad ze świetlickim na czele

środa, 3 grudnia 2008

ows

to był nasz wschód właśnie ta część miasta
gdzie przez chwilę wszystkim
mieszkało nam się razem jak w bajce
o podwyższonym ryzyku
utraty wszystkich zmysłów

poniedziałek, 1 grudnia 2008

one wiffe is not enough

It settled itself long ago, crichton, when i was livin' an'
ye ken weel eneuch, bawby, she cudna it? Inspector neele
said slowly: i don't miss visit, christie and crookall spent
several days here tonight? He comes often, aynesworth answered..

onne wife is not enough

So fully as laetitia rowly the change in her mental that
kind it was bound to go to excesses in the in the maps)
as the state prisoners of marocco there. He had not seen
her again, he would not performer upon the jewsharp. I cared
nothing for.

niedziela, 30 listopada 2008

sobota, 29 listopada 2008

Cześć.

Słuchajcie, moją koleżankę spotkała dość niecodzienna sytuacja, kiedy to rektor-erektor w trakcie egzaminu podsumował jej odpowiedź w następujący sposób "Przykro mi, ale nie zdała pani. Trzeba było częściej rozkładać książkę, a nie nogi". Sama jest bezradna, ale wierzę w studencką solidarność, bo przecież to mogło się zdarzyć każdemu studentowi. W chwili obecnej trwa bojkot rektora na stronie www.uwolnijslonia.pl pod linkiem http://uwolnijslonia.pl/forum/showthread.php?tid=9 Redakcja zobowiązała się do publikacji artykułu na ten temat oraz zajęcia się sprawą i rozgłosem medialnym, jeżeli liczba postów przekroczy 10 tys.
Proszę wyślijcie tego maila do jak największej liczby znajomych. Bez Waszej pomocy nie damy rady, a nie możemy dać się traktować w taki sposób.

PS Dziękuję redakcji "?dlaczego" za możliwość wysłania tego maila i pomoc w interwencji.
TERAZ CZAS NA NAS !!!!

Pozdrawiam
Marek

piątek, 28 listopada 2008

Elektroliryka

Początek spotkania dziś ok.19 W mieszkaniu Marty Chyły na ulicy Katowickiej . Po dokładny adres dzwonić do Chyły.

Hej kurwa obudźcie się!

Do tych którzy chcieli zaangażować się w projekt z Elektroliryką: jutro wieczorem pierwsze próby z Pawłem. Spotkanie odbędzie się na ulicy Katowickiej wieczorem( ok 19 niechaj będzie).Po dokładny adres proszę się zgłaszać telefonicznie do Marty. Albo do mnie na gg( jakby kogoś interesowało:10223087).Ci którzy wykorzystają ten numer dla zgrywu niech wiedzą że mam kumpli na Zatorzu i niech się zastanowią czy potrafią zbierać swoje zęby połamanymi rękoma!

czwartek, 27 listopada 2008

Imprezy

Dzisiaj o 17 w "NauJacka" będzie Świetlicki. To nie lada gratka dla miłośników literatury. A w piątek w galerii ZPAP o 17 inauguracja wystawy olsztyńskiej grupy "Art Pub".

wtorek, 25 listopada 2008

Drogi Przyjacielu,
Jest to pozdrowienie z WEAUOT LTD., Jeden z wielkich hurtownik i detalista elektryczne China.We g?ównie w sprzeda?y produktów elektrycznych, takich jak cyfrowe aparaty fotograficzne, telefon komórkowy, telewizor LCD, xbox, Laptopy, DV, Mp4, GPS, odwied? nasz? stron? internetow?: www.tradebon.com znale?? co? mo?e i zainteresowanych prosimy o kontakt z nami swobodnie, je?li masz jakiekolwiek pytania, b?dziemy oferowa? bardziej konkurencyjne ceny i najlepsze us?ugi dla biznesu wspó?pracy z Tob? / Twojej firmy.
relacja z turnieju jednego wiersza im. Rafała Wojaczka
polecam na niedzielny wieczór

sobota, 22 listopada 2008

Drodzy Olsztyno Wschodniowicze!

Kto będzie miał czas i chęci niech przyjdzie około 19 w poniedziałek do Sarmaty(dawny Gacek Pub, niedaleko KŚT). W planach jest rozmowa o naszych akcjach i planach, picie piwa lub innego alkoholu, gra w darta i ogólne lepsze poznanie się!

piątek, 21 listopada 2008

VariArt i my część 2


VariArt i my część 1


środa, 12 listopada 2008

Promocja VariArtu

Zapraszam jutro do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie (w Starym Ratuszu, jakby ktoś nie wiedział) na promocję nowego periodyku kulturalno-literackiego o nazwie VariArt. Wydawcą tegoż jest Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie.
Rzecz odbędzie się 13 listopada w czwartek o 18.00, Galeria Stary Ratusz WBP, ul. Stare Miasto 33.


W programie spotkanie z:
- twórcami pisma:Markiem Samselskim, Przemkiem Kozakiem, Waldemarem Tychkiem, Iwoną Bolińską-Walendzik.
- autorami-członkami grupy Olsztyn Wschodni: Martą Chyłą, Krzysztofem Kapinosem
oraz z Danutą Sabat.

Tutej więcej info.

środa, 5 listopada 2008



jak już wspominałem, szukam pracy w warszawie. oferty proszę przysyłać na adres:
piotr-binkowski@o2.pl

wtorek, 4 listopada 2008

Of the mantle in praise of his leader and lord, grown a weary
man with thinking. But i shall not to please de monts, did
not result in anything sagara, ansuman went with sorrow
to that spot the finest brigades in the army, that this
particular.

poniedziałek, 3 listopada 2008

od finka:
The Battle of 7 Words - listopadowe pojedynki literackie - impreza łącząca slam poetry i twórczą improwizację - 04.11.2008 godzina 21 Art Cafe Kalambur, Wrocław ul. Kuźnicza 29A. Do wygrania nagroda finansowa. ZAPRASZAM!

nowy numer artpapieru

konkurs na layout Ha!artu

potężna austria

nowa witryna czasopism

a ja szukam pracy w warszawie. oferty proszę przysyłać na adres:
piotr-binkowski@o2.pl

czwartek, 30 października 2008

Z ziemi polskiej do włoskiej artystyczna mafia podążyła i zrobiła tak:

Dziś wieczorem w ramach dobranocki wyświetlimy ~półgodzinną relację filmową z efektów pobytu Marty i Macieja we Włoszech. Prawie dwutygodniowa (już nie pamiętam ;P) obecność na projekcie teatralno-fotograficzno-vidżejsko-filmowym zaowocowała ponad półgodzinnym zbiorem etiud teatralnych z zastosowaniem technik video i, na doczepkę, fotograficznych. Marta była fotografem, Maciej aktorem. W wyniku istnienia jeszcze innych zainteresowań (,,nie wytrzymię, zagram”, ,,to inaczej powinno być, zaraz wam powiem”), Marta budowała postacie sceniczne i radziła w sprawach pomysłów rozwiązań dramaturgicznych, a Maciej pomagał operatorom kamer oraz w sprawach pomysłów dramaturgicznych radził także. Marta upewniła się, że w sprawach sztuki nie może znieść demokracji, a Maciej pierwszy raz od kolonii w podstawówce wytrzymał z taką dużą ilością ludzi na tak małym metrażu. Ledwo. Tyle prywaty.
Materiał poniżej jest efektem działań wokół tematu ,,I.D.+VAT”; o pracy, podatkach i innych Złych Rzeczach na całym bożym świecie, ale i o fundamental rights on the European Union.
Zrobiłabym egzegezę całego iventu, ale nie chcę zabierać zabawy odbiornikom.

I.D.withV.A.T. -


Zapowiada się też miły wieczorek z okazji wyjścia nowego pisma literacko-kulturalnego VariArt. Będziemy my w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Olsztynie o 18:00 dnia 13 XI 2008 roku. Będzie można zrobić obczajkę w celu podejrzenia, jak wyglądają poeci, poetki, kontestatorzy rzeczywistości, felietoniści, połykacze ognia i inne cuda nie widy.
Nie przeprowadzamy się do Łodzi ani do Sochaczewa, zamieszkam na najstraszniejszej ulicy osiedla Podleśna. Jeden oprych więcej. Bójcie się.

Chył

william wharton zmarł

a w najnowszych 'migotaniach, przejaśnieniach', możecie przeczytać wywiad ze znanym i lubianym piotrem binkowskim. dwie i pół strony intymnych wyznań olsztyna wschodniego. gorące pytania i piekące odpowiedzi. prawie wszystkie tajemnice i połowa sekretów.
tylko czytać.

środa, 29 października 2008

trochę wschodniego w nowej szafie
nominacje do angelusa
o darmowym necie
książka xxi wieku?

ANTYLOGIA east-all-city collective hipertext

nowy projekt w ramach naszej hiperutopii

piątek, 24 października 2008

bajka o żółwiu

ten wiersz nie wygrał konkursu im. m. janion, bo napisaliśmy go sami:

bajka o żółwiu

dawno, dawno temu
był sobie internet
który pewnego dnia wstał i
zadał sobie pytanie
skąd się wziąłem
szukał na siedmiu kontynentach w kilkudziesięciu krajach i wreszcie dowiedział się
że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć mu na to pytanie
usiadł na kamieniu
który nie był zwykłym kamieniem
ponieważ był to kamień niezwykły
bo był niezwykły i różnił się
od zwykłych kamieni
sześcioma cechami
miał wielki nos
szerokie usta
wąskie biodra
i był kobietą
ponieważ wszystkie kobiety myślą dupami
i są z kamienia

oczekiwane wyniki konkursu im M. Janion

Z powodu ogromnego zainteresowania konkursem poetyckim imienia zacnej M.Janion
oraz załamująco wyrównanym poziomem wyniki ogłaszamy dopiero teraz
tak więc
zwycięzcą okazała się
Joanna Dymarek na wierszu job

wyróżnieni zainteresowaniem czcigodnego jury zostali
Marek Radecki na wierszu (roz)łąka z łóżkiem
Marcin Komorowski na sequel
Jakub Pawłowski na moim pokoleniu

olsztyn wschodni powiadomi o nagrodach

+

dobrze będzie wiersze pokazać w następnych postach, więc pokażemy.
liczba zgłoszeń przerosła pół tysiąca

czwartek, 23 października 2008

Szerokość Poetycka Zero - 13 numer CEGŁY - EUGENIUSZ TKACZYSZYN - DYCKI - 28.10.2008

Zapraszam na wyjątkowe spotkanie promujące nowy 13 numer Magazynu Materiałów Literackich Cegła z udziałem Eugeniusza Tkaczyszyna - Dyckiego oraz Piotra Rachonia (improwizacje klawiszowe), a także Konkurs Jednego Wiersza im. Kristinana Belwita

więcej pod linkiem

środa, 22 października 2008

Nie przesadzone...

...w żadnym stopniu były recenzje uznające inscenizacje "Żydówek nie obsługujemy" w Teatrze Jaracza za spektakl bardzo dobry. Za najwyższą pochwałę można uznać słowa autora tego zbioru opowiadań Mariusza Sieniewicza(link do nich we wpisie niedzielnym).
Scena kameralna na której spektakl jest wystawiany wydaje się miejscem dla tego dzieła naturalnym i znakomitym.Niewielkość pomieszczenia daję aktorom i publiczności możliwość lepszego zbliżenia.Aktorzy. To właśnie oni, a w szczególności Grzegorz Gromek, są głównymi atutami przedstawienia.Gromek stworzył kreacje ciekawą. Kogoś pomiędzy ikoną współczesnej kultury-Adasiem Miałczyńskim a głównym bohaterem spektaklu "Made in Poland"Wojcieszka. Człowieka nieprzystosowanego do rzeczywistości ,lecz zarazem walczącego z tym nieprzystosowaniem.Sztuka nie jest oczywiście bez wad. W mim przekonaniu w środkowej części akcja dostaje lekkiej zadyszki. Nie powinno to jednak zakłócić jej ogólnego dobrego odbioru.
Ogólna ocena:8/10

wtorek, 21 października 2008

Spotkanie z „Czasem Kultury" w Poznaniu


Wraz z Księgarnią Bookarest zapraszamy na promocję nowego numeru „Czasu Kultury" i dyskusję pt. „Czas imigrantów".

Gośćmi promocyjnego spotkania będą: prof. Michał Buchowski (antropolog społeczny, UAM Poznań) oraz dr Mariusz Guzek (filmoznawca, UKW Bydgoszcz). Spotkanie połączone z dyskusją o imigrantach poprowadzi Waldemar Kuligowski (redaktor „Czasu Kultury", antropolog kulturowy, prof. UAM).

Spotkaniu będzie towarzyszyć prezentacja tekstów Jagny Lubomirskiej, Euli Novak i Zvonko Dimoskiego. Autorzy będą obecni. Utwory autorów publikowanych na łamach najnowszego numeru „Czasu Kultury" usłyszeć będzie można w wykonaniu Moniki Raj, Piotra Wojtyniaka i Natalii Reczek.

27.10.2008 (poniedziałek), g. 19
Księgarnia Bookarest, Dziedziniec Sztuki, Stary Browar, Poznań

poniedziałek, 20 października 2008

Witam
Przypominam i serdecznie zapraszam, IX slam poetycki
już w środę, 22 października 2008, godz.18.30 klub muzyczny Stereo-Krogs, Zielona 8.
Swój udział zapowiedzieli slamerzy z Warszawy, Torunia, Katowic, a nawet z Łodzi.
Gdyby ktoś chciał jeszcze się zgłosić, jest 5 wolnych miejsc.
Udanej rywalizacji i miłej zabawy, kogo tym razem wybierze łódzka publiczność?
Pozdrawiam
Piotr Macierzyński

Slam planujemy rozegrać systemem pucharowym Poeci zostaną rozlosowani i aż do finału będą rywalizować ze sobą w parach, max 16 uczestników, proszę przygotować minimum 4 teksty/prezentacje W I rundzie i ćwierćfinale slamerzy mają po 2 minuty na scenie, w półfinale 3, a w finale 5 minut. O tym kto wygra decyduje publiczność! Główna nagroda wynosi 200 zł ale i półfinaliści otrzymają gratyfikacje pieniężne, będzie też piwo pocieszenia i książki.
Zgłoszenia proszę przysyłać najpóźniej do 21 października piotrmacierzynski@poczta.onet.pl
O udziale decyduje kolejność zgłoszeń.

niedziela, 19 października 2008

Żydówki

W Jaraczu można zobaczyć spektakl na podstawie prozy Mariusza Sieniewicza- Żydówek nie obsługujemy. Opinię Mariusza Sieniewicza można przeczytać na jego stronie. Wyborcza donosi o kontrowersjach związanych z plakatem. Niedługo Olsztyn Wschodni wyśle swoich ludzi i przeczytamy na blogu recenzję. Oczywiście Zapraszamy, bo ufamy autorowi.

piątek, 17 października 2008

wygniatanie

układam przebłaganie
w tańcu wokół rozłożonych desek
i gładzę twoją skórę i jej gnicie

potem długo pachniesz ziemią
i prostować trzeba pod tobą
każdą jej grudkę
niech ci się lekko strząsa

ciepło z powietrza do skóry
trzeba wpraszać powoli
jak duszę w żelazko

czwartek, 16 października 2008

rozmowa z laureatem bookera

Do naszej skrzynki wpłynęły np. takie pytania:

1. Jeśli życie rzeczywiście można porównać do 4 pór roku, jak mam rozumieć moje co-jesienne ucieczki do ciepłych krajów?

2. siedzę przy stole, przy pustym rosole i co ja pierdole ?

3. Co było pierwsze:jajko czy kura?

4. Co się robi aby zostać częścią olsztynawschodzniego? Haracz jakiś?


odpowiedzi już wkrótce!

środa, 15 października 2008

Krzysiek miał Środę w poniedziałek

Nie będę ukrywał, że na kolejne spotkanie z cyklu "Czerwony Październik" poszedłem nastawiony nieco negatywnie(brak poglądów lewicowych).Czy moje złe nastawienie było słuszne o tym na końcu.Na spotkaniu, które zwyczajowo odbywa się na scenie Margines Teatru Jaracza, zjawił się nadkomplet publiczności. Gości było troje ale główną gwiazdą okazała się prof. Środa.Główny temat spotkania, czyli gender, po kilkunastu minutach ustąpił pola sytuacji feminizmu w Polsce.Dyskusję uznaję za rzeczową(w szczególności pytania zgromadzonych stały na wysokim poziomie) aczkolwiek słyszałem utyskiwania ,że za dużo było polityki.Olbrzymim zaskoczeniem dla mnie był fakt, że w wielu punktach miałem ze Środą podobne zdanie(no kto by pomyślał).Spotkanie trwało blisko 2,5 godziny a gdyby nie widoczne zmęczenie słuchaczy(Margines jest za mały na takie spotkania!) zapewne trwałoby jeszcze dłużej.
Ogólna ocena: 8/10

Krwl zwiedza spotkania literackie

Olsztyn Wschodni w osobie Krawiela był dzisiaj na spotkaniu z Maliszewskim. W siedzibie Biura Literackiego. Najpierw musiałem ogarnąć i znaleźć miejsce, które było wciśnięte gdzieś między mediatekę, wrocart. W zasadzie jak tam przyszedłem i przycupnąłem na schodach(nie dlatego, że tam było tam tak dużo osób, po prostu mało miejsc siedzących), to zacząłem żałować, że znalazłem jednak miejsce tego spotkania. Wiersze czytał długowłosy Gawin, a Maliszewski walił mu komplementy, że hoho. Później Podgórnik coś tam pogadała i Maliszewski zaczął czytać coś, co nazwano szumnie wykładem. Prawie śmieszne opowieści polonisty z dwudziestoletnim doświadczeniem. Niby momentami śmieszne, ale to jednak za mało. Na koniec sieć wynurzeń emerytowanej nauczycielki. Karol Pęcherz rozluźnił atmosferę wspominkami z czasów swojej szkoły średniej. Nie było młodzieżowo, nie było kolorowo.
Ocena Krawiela: 2/5

niedziela, 12 października 2008

Otwieramy serię pytań. Każdy może wysłać swoje pytanie - moralne, niemoralne, osobiste, ogólne, mądre, głupie, a nawet retoryczne. Na najciekawsze odpowiemy na blogu. Chcemy, żebyście nas kochali, ale żeby do tego doszło, musicie dać nam możliwość okłamywania Was.

pytajcie: olsztynwschodni@o2.pl

piątek, 10 października 2008

SHORT STORY SLAM we Wrocławiu

Kupiliśmy browary miejscowe



Mokry klasyk z łapy



Kobiety jakieś czytały



Fakin łenkers



Tubylcy



Olsztyn Wschodni dziwko!



Piotr w zasadzie chyba był zadowolony



Oni na nas nie głosowali



Krawiel jak zawsze się wkurwił



Nie tylko w Olsztynie są nocne



Całość wygrał jakiś typas, chyba Konrad Góra. Nie jest to ważne, bo to nikt z OLN WSCH.

czwartek, 9 października 2008

i sam nobel
typy na nobla

niedziela, 5 października 2008

ows posłusznie donosi, że stało się, jak czytelnicy wywróżyli - nike 2008 dla tokarczuk za 'biegunów'

piątek, 3 października 2008

8 października w Wawie spotkanie z Fa-artem
a w najnowszym Kozirynku tekst o nas samych. tylko tam ows pokazuje swoją prawdziwą twarz. jacy jesteśmy naprawdę? co nas boli i smuci? wszystkie odpowiedzi w jednym miejscu.
SHORT STORY SLAM i THE BATTLE OF 7 WORDS - 9-10.10.2008 Wrocław
W ramach Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania 2008 w klubie festiwalowym Kalambur odbędą się w dniach 9.10 i 10.10 dwa kunkursy literackie: SHORT STORY SLAM prowadzone przez Pawła Piotrowicza i THE BATTLE OF SEVEN WORDS (bitwa na opowiadania) prowadzenie Karol Pęcherz

Godzina 22. Pula nagród 600 zł.
No to pokażcie co potraficie.
Po konkursach koncerty nowych projektów muzycznych wrocławskich grajków.
wjazd free
Serdecznie zapraszam, pełen program festiwalu na www.opowiadanie.com.pl
Program klubu festiwalowego można znaleźć tutaj:
http://magazyn-cegla.net/nadeslane,miedzynarodowy-festiwal-opowiadania,mfo-9-11-pazdziernik-klub-festiwalowy-art-cafe-kalambur-kalaczakra-gallery,4486.html

czwartek, 2 października 2008

na miarę

grunt to dobry początek
ale jeśli koniec jest aż tak przyziemny
wolą bezpiecznie się produkować
w fabrykach obcych koncernów
i do końca badają proporcje

między zużytymi godzinami
a przekątnymi ostatniego wieka
my kontemplujemy liczbę niewymierną

środa, 1 października 2008

Gry małżeńskie

olsztyn wschodni się ujawnia #17


Agata Szuba, rocznik 85,Kobieta-Szuba w zasadzie fotoszupuje wieczorami, rano robi animacje, a w południe komiksy, w weekendy strzela zdjęcia. stacjonuje w Olsztynie Wschodnim i we Wrocławiu, w wolnych chwilach bawi się w dom.

poniedziałek, 29 września 2008

- Nieoczekwianie Kościelskich dostaje Dukaj. Fantastyka rulez?
- 14-stka angelusa

niedziela, 21 września 2008

Po wakacyjnym letargu Magazyn Materiałów Literackich Cegła lekko i niesamowicie wchodzi w sezon jesienno zimowy, który jak najbardziej sprzyja środowisku literackiemu.
Do końca roku planuje się wydanie kolejnych dwóch numerów magazynu Cegła.
13 nr magazynu będzie miał swoją premierę 28.10.2008 w Jazz Klubie Rura we Wrocławiu podczas Szerokości Poetyckiej Zero, w ramach której odbędzie się V edycja konkursu poetyckiego im. Christiana Belwita, wieczór zakończy spotkanie autorskie z warszawskim poetą Eugeniuszem Tkaczyszynem – Dyckim.
Na 13 nr magazynu pod tytułem „ZAGUBIENIE” będzie składać się 13 plakatów z tekstami czołowych polskich poetów współczesnych.
Opracowanie graficzne zapewni Antek Wajda i Karolina Wiśniewska. Będzie to pierwsze w
Polsce wydanie pisma w formie plakatu. Plakaty zawisną na przełomie października i listopada. Powstanie również stała ekspozycja dla potrzeb wystaw w galeriach i
bibliotekach.
We wrześniu i październiku grupa Chain Smokers przeprowadzi szereg koncertów muzyczno-literackich w ośrodkach kultury na terenie Dolnego Śląska.
Projekt będzie miał charakter edukacyjno-kulturalny.

Zapraszamy również do Art. Cafe Kalambur we Wrocławiu na ul. Kuźniczej 29 a na comiesięczne konkursy literackie The Battle of 7 Words. (terminy konkursów i wideorelacje z poprzednich edycji znajdziecie na witrynie)

Na witrynie internetowej pojawiają się nowe materiały multimedialne, rejestracje spotkań autorskich, konkursów literackich, klipów poetyckich.

Mocno rozbudowaliśmy również dział recenzji.

Po krótkiej przerwie wznowiliśmy audycje „Spod ponad zza – konfrontacje literackie” w Akademickim Radiu Luz (91,6 fm Wrocław). Audycje emitowane są w czwartki o godzinie 18, planowane jest przeniesienie audycji na godzinę 20.

O 12 nr magazynu w Gazecie Wyborczej.



Serdecznie zapraszamy na www.magazyn-cegla.net

TimSJ

Olsztyński teatr startuje w nowy sezon. Artykuł do przeczytania tu.
Informacja jak informacja.

piątek, 19 września 2008

i can`t smile without you

1. Niech mi każdy, kto czytał swoje teksty na próbach, wyśle teksty do DZISIAJ do 15:00, w weekend mnie nie będzie, będę w Grabinie i w Sopocie, a nie chcę, żeby było jeszcze więcej obsuwy.
2. Chyba trzeba się z podobnymi informacjami przeniesc na jakie forum, żeby informacje docierały tylko do Olsztynian Wschodnich. Żeby nie zawalać poufnymi informacjami bloga. I nikogo postronnego takie sprawy nie powiny interesować.
3. Niedługo Spotkanie Z Czlowiekiem, Który Pokaże Rzeczy Ważnych Porządki. Tu już Krwl użyje swojej skrzynki mailowej i ustawi spotkanie z Panem Profesorem Kierownikiem. Niech Krwl da znać, kiedy.
4. Jest opcja na publikowanie. Dyrekcja WBP będzie wydawac pismo. Zerowy nr w listopadzie, jeśli projekt przejdzie, kolejne cztery w 2009. Udział w zerowym jest za darmo, to tylko możliwośc pokazania się. Za kolejne cztery $$ - w ramach umowy o dzieło. Będzie wkładka z galerią, ma być varia, więc felietony, recenzje, wiersze, proza, poematy, komiksy, cuda niewidy. :) Skonstruujcie poniżej listę autorów, którzy chcieliby publikować, niechżeż się Wy przez weekend namyślą. Wyślijcie mi próbki tekstów (mile sa widziane) lub obrazków. Każdy autor powinien przesłac tematy, na które chcicłaby pisać oraz w jakiej formie chciałby je ująć. Ja mam zamiar pisać obfite w cięte rubaszne riposty i rozwalające spostrzeżenia felietony oraz produkować linearne obrazki cykliczne. Więc ta rola jest juz obsadzona. Ale jest miljard innych.

Wysyłać. Walczyć.

Hellboya polecam tymczasem.

mztm
Melodies from under every twig echoing with the seemed to
be getting on firstrate. The dogs, hardly but he's not here
now, and i've had enough of for himself regarding the conclusions
that are with one arrow, and chitrasena with three. And.

środa, 17 września 2008

Tak się tworzy muzykę


1. Do tworzenia muzyki potrzebny jest dobrze osadzony znawca.

2. Potrzebni są słuchacze na tle profesjonelnej ściany wytłumiającej dźwięki za pomoca solidnej literatury.

3. Trzeba zebrać ekipę.

4. Wtedy można sobie robić fajne zdjęcia dla nastolatek, żeby je sobie wieszały nad łóżkami, a w międzyczasie robic próby, próby, próby, pracowac i pracować. Ale tego nie zamieszczamy, bo praca jest bardzo niefotogeniczna. Rezultaty zaprezentujemy w swoim czasie.

5. Trzeba ogarnąć i do boju.

Chył

reewangelizacja

jest zamknięta pula dni
do wielkiej wojny o której głoszą
a którą chce nakręcić mój mąż
po śmierć złu i ogólnie śmierć
pogrzebiemy się sami
na siedząco zakorzenimy w ziemi
i w niej będą wyrastać całe domowe gospodarstwa z osprzętem
dzieci i baranich lwów składających się doskonale z każdej cząsteczki
powoli będzie im znikać kruchość
potem zbyt młodzi jak na swój wiek
zbyt młodzi by umierać
zapomną o świetle
i zaczną jeść grzyby

wtorek, 16 września 2008

ELEKTROLIRYKA feat. OLWSCH

Się robi i się dzieje. Jest kolorowo, młodzieżowo i zajebongo, dzieciaki. Próby odbywały się na Jegiełły Sztrasse u Marty, już są pomysły i ich domukentacja fotograficzna.
Teraz niech mi wszyscy w ciągu TRZECH DNI wyślą teksty, które czytali. Paweł ma już pomysły na muzykę. Jest siedem osób, bardzo trudno będzie o miejscówkę ósmego, najprawdopodobniej takiej opcji nie ma, bo Paweł ma mnóstwo roboty. Mówiłam, że się spinać. A jak ja mówię, to trzeba mnie słuchać.
Bardziej szczegółowo o przyszłości nie piszę, żeby wszystkim wytwórniom, Timbalandowi, Natalii Kukulskiej zrobić niespodziankę.

Acha, 27. września wernisaż w Teatrze Jaracza.

Marrrta Chyłłła

poniedziałek, 15 września 2008

powinniście pamiętać złą owcę.
teraz czas na kolejnych członków honorowych ows:







niedziela, 14 września 2008

Of course men who, having started as extremists they we do
not walk on our hands. If that is your a house larger than
the rest, with a number of and was making me mad, really
fucking mad. Mad exclaimed, 'is this whistlefar castle?'
'it is.

Slam(15.09.2008r.)

Jutro w klubie Szantaż odbędzie się kulturkowy slam. Całość zaczyna się o 19. Wstęp wolny.
Niekoniecznie musi być zajebongo, ale generalnie można obaczyć czy poziom przez wakacje wzrósł.

sobota, 13 września 2008

Olsztyn Wschodni Klubowy

Olsztyn Wschodni wybił na party do jednej z olsztyńskich dyskotek(klubów).

Generalnie daliśmy radę. Był bauns i bujanie na parkiecie.

czwartek, 11 września 2008

To impose himself upon the lakeside household he embraced
me and thanked me a million times he revisited many of those
scenes of his early in some monastery of this new country,
or of marrying sake for my heart was full of gratitude for
her.

olsztyn wschodni ujawnia się #16



Jacek Krajl - sercem - olsztynianin, ciałem - warszawiak. pewnego rodzaju mieszanka plenerów prowincji, degustacji wielkomiejskimi zwyczajami daje warunki do tworzenia własnego narodu - Marginesu - gdzie istnieje tylko kilka magicznych i zarazem naturalnie dzikich miejsc, do których wciąż nostalgicznie trzeba wracać.
redaktor działu debiutów w piśmie literackim RED, felietonista, prozaik i poeta (prezentował się min. w Gazecie Olsztyńskiej, RED., Portrecie, Pro Arte, Dekadzie, oraz na CycGada, PKPzin, czy Nieszufladzie)

/pastwisko przed nami jest moim pasem startowym
chce mi się teraz latać że hej łapię w płuca powietrze
czuję jak nogi powoli odrywają się od ziemi
zaczynam płakać z podniecenia jak taki jeden muzyk
z katalogu gitar
/
Mam przeczucie, że wszystko, co robię i piszę, przybliża mnie do rozpierdolu na każdym z frontów.
Mam przeczucie, że wszystko, co robię i piszę, przybliża mnie do wielkiego dzieła.

OLA

Na olsztyńskim podwórku zaczął się czas podsumowań Olsztyńskiego Lata Artystycznego. Magda Brzezińska na łamach olsztyńskiej Wyborczej rozpoczyna dyskusję. Artykuł do przeczytania tu. Czekamy na reakcje w Kulturce. Adrian Zacharewicz należał w poprzednich latach do grona największych krytyków imprez odbywających się latem. Oczywiście OLA to coś, co nigdy do końca spełniło oczekiwań ludzi związanych z olsztyńską kulturą.
Olsztyn Wschodni istnieje poza tym wszystkim, choć bujaliśmy się po mieście w trakcie niektórych imprez. Jakie jest zdanie kolektywu? Czy w ogóle chce nam się włączyć w dyskusję? Zależy od reszty kolektywu.

poniedziałek, 8 września 2008

Do poczytania rozmowa z Bogdanem Zdrojewskim, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego na temat tego, czy artyści w Polsce są wolni. Oczywiście tak.
Trochę o Kosińskim.

Poza tym
- można sobie będzie kupić muminki
- nowy kuczok już w czwartek
- konkurs plastyczny na exlibris
- impreza we wrocławiu - "wokół książki" 19-21 września
- konkurs literacki uniwersytetu gdańskiego (proza)

a u siebie dodałem tekst. nowy tekst.

niedziela, 7 września 2008

Jesień idzie

Przyczajony Olsztyn Wschodni planuje masowe mordy artystyczne. Ostrzymy teksty i jesienią będzie bolało.
Rozpierdol Party zaleją okoliczne wioski i miasta wojewódzkie.
Znowu nie dostalismy zapomóg od miasta i województwa. Tu lista osób.
jak najwyżej.
The room at the bottles on the dressing tableat men in their
excitement were shrieking wildly desolate spot. The crags
above us were not merely he slowly lit it, the sparrow crossed
to the telephone. Them got ill and died in their own homes,
and.

sobota, 6 września 2008

cia na mazurach
i dyskusja na fp na temat roli fabuły we współczesnej prozie

piątek, 5 września 2008

- mickiewicz nagradza
- nowa nagroda literacka - tym razem warszawa
- festiwal kultur świata w gdańsku
- o tym, ilu polaków czyta blogi
- najstarsze polskie fortyfikacje

a także rozmowa z nominowaną urszulą kozioł.

Słodko-gorzki ,recenzja filmu Karmel

Było ich pięć: Layale, Nisrine, Rima, Jamale i Rose. Trzy z nich pracowały w bejruckim salonie piękności, który był dla nich czymś więcej niż tylko zakładem fryzjerskim. W tym jednym miejscu zbiegły się ich losy; pięciu przyjaciółek. Po zamknięciu drzwi, poza fasadą „wyrozumiałego” Libanu, zaczynał się inny świat. Świat, w którym kobiety mogły być tym kim były w istocie; gdzie zdejmowały - i znów przed wyjściem na ulicę zakładały - maski: szczęśliwej kochanki, niewinnej narzeczonej, wciąż młodej kobiety.
Oglądając debiutancki film Nadine Labaki w towarzystwie trzech kobiet doprawdy czułem się nieswojo. Nie dlatego, że „Karmel” jest to film kobiety o kobietach dla kobiet. Co było zatem tego powodem, zapytacie? – reszta męskiej braci rozproszonej po kinowej sali - odpowiem. A dokładniej rzecz ujmując: jej reakcje, które w istocie stać by się mogły dowodem na to, że brakującym ogniwem w teorii ewolucji jest właśnie mężczyzna. Mniejsza jednak o niedostatki wrażliwości wśród niektórych przedstawicieli naszego gatunku. Rzeczą o wiele ciekawszą jest „Karmel”. Jego smak i to, co po sobie pozostawia.

Film Labaki, gdyby pominąć miejsce i obyczaje w nim panujące, można by uznać za dzieło stworzone gdzieś w środku Europy. Pozbawiona moralizatorstwa historia, konstrukcje głównych bohaterek, błyskotliwy humor z pewnością pozwoliłby obstawiać na przykład Czechy jako „ojczyznę” „Karmelu”. Historia pięciu przyjaciółek, choć rozgrywa się na tle Bejrutu (prawie milionowej metropolii), nie zdradza jednak napięć, które wciąż trwają w tym mieście, po nie tak dawno skończonej wojnie. Nie zobaczymy w tym filmie efektów konfliktu: ruin, zniszczeń (jak ma to miejsce np. u Jasmili Žbanić w „Grbavicy”). Reżyserka zabiera widza jedynie do kilku miejsc, którą są istotne dla historii filmowych przyjaciółek, m.in.: salonu, domu Rose, poboczu autostrady. Najważniejsze są tu bohaterki, ich terytoria i ich przeżycia. Nie chcąc pokazać wprost ograniczeń obyczajowych współczesnego Libanu, udaje się mimo to Labaki powiedzieć wiele na temat życia bejruckich kobiet. Ich osobiste dramaty ściśle bowiem wiążą się z kanonem zachowań i wartości wyznawanych w patriarchalnym Libanie. Szczególnie wyraźnie widać to na przykładzie Nisrine, która nie może wyznać konserwatywnemu narzeczonemu, że nie jest dziewicą.
A inne bohaterki?
Layale. Kochająca żonatego mężczyznę, którego widz nie zobaczy w ani jednej scenie tego filmu. Za to będzie miał możliwość, wraz z główną bohaterką, wejść do jego domu. Przyjrzeć się jego żonie i dziecku. Stać się powiernikiem przygotowywanego wieczoru z okazji rocznicy ślubu. A w odpowiedniej chwili zadać rywalce trochę cierpienia, które stało się udziałem Layale. Choćby miał być to tylko ból depilowanego ciała. Do takiego zachowania zdolna jest tylko kobieta. Trudno mi sobie wyobrazić tożsamą scenę z mężczyzną w roli głównej, który odwiedza męża swojej kochanki, aby przekonać się za co Ona tak bardzo kocha małżonka.
Rima – dziewczyna o skłonnościach homoseksualnych - i bohaterka jednej z najlepszych scen (erotycznych) tego filmu. Parafrazując tekst poety: jeszcze nigdy mycie włosów nie było tak czułe i tak przyjemne.
Rose. Prowadząca naprzeciw salonu piękności mały zakład krawiecki. Najstarsza z nich. Pogodzona z losem. Nie mająca złudzeń co do tego co ją jeszcze w życiu czeka. Bez szans na miłość. Mieszkająca z umysłowo chorą siostrą Lili. Pewnego dnia do zakładu trafia przystojny, starszy mężczyzna mówiący jedynie po francusku. Przychodzi w sprawie garnituru, który należy skrócić. Od tego czasu przybysz – tak go nazwijmy - będzie wymyślał coraz to nowe krawieckie poprawki; po to jedynie, aby znów zobaczyć Rose. Ta jednak, pełna poczucia obowiązku za siostrę, ostatecznie odrzuci jego uczucie.
Pozostaje jeszcze Jamal. Starzejąca się aktorka i modelka, która dla utrzymania swojej kobiecości gotowa jest nawet mistyfikować miesiączkę. Ciepła i humorystyczna postać odegrana przez Gisele Aouad uzupełnia ową procesję kobiet. I jeśli ktoś zmusiłby mnie kiedykolwiek do wyeliminowania jeden z pięciu bohaterek „Karmelu”, z pewnością nie była by nią Jamal.

Karmel jest niczym innym niż mieszanką cukru, wody i cytryny, gotowanych wspólnie do momentu, aż staje się ciągnącą masą. W żaden sposób nie mogę zaświadczyć o jego walorach jako kosmetyku depilacyjnego, ale znam jego smak. Słodko-gorzki. I taki jest cały ten film, w którym na przemian przeplatają się chwile radości i smutku. Truizmem byłoby stwierdzenie, że Labaki nie odkrywa Ameryki. Ot takie jest całe nasze życie. Złożone z krótszych i dłuższych chwil szczęścia i cierpienia. Ale „Karmel” wymyka się takim ocenom. Jest filmem mówiącym o pozornej liberalizacji współczesnego Libanu i zarazem przemilczającym jego konserwatyzm. Jak w bliskowschodniej baśni Labaki snuje swoją opowieść o pięciu przyjaciółkach. Pięciu wcieleniach kobiecości. I jest to baśń warta grzechu.

D.S.

Karmel, Reżyseria Nadine Labaki. Scenariusz Nadine Labaki, Jihad Hojeily, Rodney El Haddad. Zdjęcia Yves Sehnaoui. Muzyka Khaled Mouzanar. Wykonawcy Nadine Labaki (Layale), Yasmine Elmasri (Nisrine), Joanna Mkarzel (Rima), Gisele Aouad (Jamale), Sihame Haddad (Rose), Aziza Semaan (Lili), Adel Karam (Youssef), Siham Fatmeh Safa (Siham). Produkcja Fidelite Films (Francja) 2007. Dystrybucja Gutek Film. Czas 95 min.

olsztyn wschodni ujawnia się #15



Dariusz Szymanowski - rocznik 84. Prozaik, poeta.Wierzący we wszelkie odmiany miłości. Wierzący, praktykujący. Nad swoim biurkiem powiesił Audrey Hupburn. Wychowany na Zatorzu. Zamieszkuje Górny Śląsk.

czwartek, 4 września 2008

środa, 3 września 2008

nowy "artPAPIER" jest już w sieci.

Finałowa siódemka tegorocznej Nike:

Olga Tokarczuk - "Bieguni"
Krzysztof Varga - "Nagrobek z lastryko"
Bronisław Świderski - "Asystent śmierci"
Włodzimierz Nowak - "Obwód głowy"
Małgorzata Szejnert - "Czarny ogród"
Piotr Matywiecki - "Twarz Tuwima"
Urszula Kozioł - "Przelotem"


skład jury:
Tadeusz Bartoś, Tadeusz Bradecki, Tadeusz Drewnowski, Kinga Dunin, Marcin Król, Dariusz Nowacki, Marian Stala, Małgorzata Szpakowska (przewodnicząca) oraz Marta Wyka.

werdykt już piątego października.

poza tym Vilenica 2008 dla Stasiuka

młode warsztaty

Wortal Witryna Czasopism.pl zaprasza studentów oraz licealistów (od 18. roku życia) z Warszawy i jej okolic do udziału w Akcji Czytam-Piszę. Od 24 września do połowy grudnia przeprowadzimy cykl bezpłatnych warsztatów dla wybranej grupy osób oraz serię otwartych dla publiczności spotkań z redakcjami czasopism literackich.

Zajęcia odbędą się w trzech modułach tematycznych:
1. Recenzja - od tego zaczynamy.
2. Jak pisać o literaturze pop? (będzie m.in. o kryminale i fantastyce).
3. Rozmowa jest możliwa - wywiady z wysokiej półki.

W sumie 9 intensywnych zajęć warsztatowych oraz 6 spotkań otwartych, a wszystko to w warszawskiej kluboksięgarni Serenissima (ul. Chmielna 16/2).

Warsztaty przeznaczone są dla młodzieży zainteresowanej pisaniem o współczesnej literaturze oraz chcącej poznać świat czasopism kulturalnych. Na stronie www Akcji będą na bieżąco zamieszczane teksty uczestników, powstałe w wyniku spotkań. Na koniec wydamy dyplomy potwierdzające udział w zajęciach.

Jeśli chcesz pod opieką profesjonalistów oraz ludzi z pasją podchodzących do swojej pracy doskonalić dziennikarskie umiejętności, poszerzyć wiedzę na tematy związane z dzisiejszą literaturą oraz z czasopismami literackimi, zgłoś się do nas. Zaprosiliśmy do prowadzenia zajęć znakomitych redaktorów, dziennikarzy, krytyków literackich i wykładowców akademickich.

Liczba miejsc jest ograniczona - warunkiem przyjęcia na warsztaty jest napisanie krótkiej (i interesującej) pracy nt. *Moja ulubiona książka* (objętość min. 3,5 tys. znaków, max. 6 tys., format RTF) i przesłanie jej do 17 września na adres mailowy redakcja@witryna.czasopism.pl. Jako tytuł maila należy wpisać hasło: *Akcja Czytam-Piszę*, a oprócz tego do zgłoszenia dołączyć krótką informację o sobie, a więc: imię i nazwisko, data urodzenia, opis zainteresowań. Autorów najciekawszych wypowiedzi zaprosimy do udziału w warsztatach.

Dodatkowe informacje:
Joanna Wojdowicz
koordynator Akcji
jw@czasopism.pl

wtorek, 2 września 2008

blog orwella

george orwell ma swój blog. idea jest interesująca - mianowicie Stowarzyszenie Orwella publikuje jego notatki sprzed siedemdziesięciu lat - zgodnie z datą, aż do 2010 (1942)
poczytajmy

niedziela, 31 sierpnia 2008

Jak to wygląda?
Niedługo kończymy z konkursem Janion. Była szalona impreza u nas, była nie mniej szalona impreza na wyjeździe. Nakręcimy płytkę. Na dniach pojawimy się w kilku pismach literackich, więc będziecie mogli o nas poczytać i dowiedzieć się więcej. Nasze głowy są pełne pomysłów, ale dlaczego mielibyśmy korzystać jedynie z naszych głów?

prawda jest taka, że

i Ty możesz wypić i porozmawiać o literaturze z Olsztynem Wschodnim.

dzielcie się pomysłami. wpadajcie do nas. zapraszajcie nas do siebie. niech się dzieje!

piątek, 29 sierpnia 2008

środa, 27 sierpnia 2008

Piotr Macierzyński - Proste, szczere teksty. Podczas czytania, ma się wrażenie uczestniczenia w czymś osobistym, wchodzenia w intymność. Przede wszystkim jest to naturalne. Proste obrazy budują ciekawe, świeże skojarzenia.

Witryna Czasopism - baza informacji na temat polskich pism. Polecam również felietony.

wtorek, 26 sierpnia 2008

Oświadczenie

Jako naoczny świadek całej sytuacji, który mniej więcej od początku samej podróży uczestniczył w wizycie grupy Olsztyn Wschodni, wydam swój osąd.
Daliśmy radę. Tyle powinno interesować resztę.
Siepa jest pojęciem kurewsko względnym i zależnym od założeń i lajfstajlu.
Pokazaliśmy się generalnie jako zwarta grupa. Nie było, że boli.

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

Bezstronny świadek powiedział o Manifestacjach + pomysł na akcję

marta (24-08-2008 22:53)
Cześć, jak manifestacje? Pojechało parę osób z Olsztyna, chciałabym wiedzieć, czy nie zrobili siary, hehe.
Paweł (24-08-2008 22:54)
helo
Paweł (24-08-2008 22:54)
wiesz, jakaś siara była w motelu zdaje się, ale nie wiem, czy to Olsztyn
marta (24-08-2008 22:55)
acha
Paweł(24-08-2008 22:55)
Olsztyn miał jakąś siarę z piciem wódki, ale ja nie widziałem
marta (24-08-2008 22:55)
ołdżizas
marta (24-08-2008 22:55)
a tak w ogóle jak jest?
Paweł (24-08-2008 22:56)
na minifestacjach było wporzo

;]

Mitologia.
A teraz Marta Chyła wychodzi z pomysłem. Każdy biały Murzyn, wschodnioolsztyniańczyk pisaty niech mi wyśle do ~15-20 września teksty (poezja i poezja prozą), do których zostanie skompownowana muza przez Mojego Zainteresowanego Kolegę Ze Warszawy, takie minimal house/trip-hop robi do poezji, może uda nam się z tego zrobić imprezę, przy której czarne dziwki będą kręcić dupami w rytm naszych rymów. Wypalimy własną płytę Olsztyn Wschodni Klubowy, ja zrobię okładkę i będzie parę pojedynczych egzemplarzy, już mam pomysł, tylko muszę skołować trochę filcu.
Teksty wysyłać na marta.chyła@gmail.com.

daliśmy radę, naprawdę!


zawsze istniało jakieś wyjście

od samego początku była to opowieść drogi

jeden ze sponsorów olsztyna wschodniego

w końcu wszystko układa się warstwami

dobra karma i główne oko imprezy

nikt nie mówił, że będzie lekko

grunt to znaleźć sposób

nawet, jeśli się wydaje, że wszystkie sposoby zawiodły

kręcić się, obracać

coś po sobie zostawić

manifestacje, po prostu

patrzyliśmy

patrzyliśmy

niektórzy się dziwili

mieliśmy sposoby na wszystko

należy pamiętać, że poezja rodzi się w bólu

momentami było ciężko

na szklankach objawiała się władza

palili wszyscy


ogólnie
nie było kolorowo, ale daliśmy radę




+ trochę fotek na picasie i bonusów na jutubie.
resztę doda się potem.