niedziela, 20 lipca 2008


"Kiedyś mi niedawno temu, najlepszy Bernardzie, przesłał dziełko o ósmej sferze, wydane przez Jana Wernera z Norymbergi, o którym wspominasz, że jest zachwalane przez wielu, upraszała mię Wielebność Twoja, ażebym Ci także i moje o nim zdanie objawił. Co niezawodnie uczyniłbym tym chętniej, im przychylniej i korzystniej można by je zalecać. Tu jednak mógłbym pochwalić jedynie pracę i usiłowanie autora, mimo że Arystoteles ostrzega, iż badacze powinni być wdzięczni nie tylko tym, którzy utwory ich wychwalają, ale także i tym, którzy błędy wytykają, ponieważ w ten sposób przysługują się chcącym prawdę wyśledzić. Poza tym niewiele bywa użyteczna krytyka, lecz owszem bezowocna, ponieważ zarozumialcy wolą raczej przyganiać, aniżeli tworzyć, dlatego obawiam się, ażeby mi kto nie zarzucił, że kogo innego ganię, kiedy tymczasem sam nic lepszego nie daję. Toteż chciałbym ten przedmiot, tak jak jest, trosce innych pozostawić i Wielebność Twoją upraszać, ażeby zechciała poprzestać na ogólnej odpowiedzi."
z listu Kopernika do B. Wapowskiego

3 komentarze:

piotr binkowski pisze...

widzę, że powaga spojrzenia odstręcza potencjalnych komentatorów:)

Michał Krawiel pisze...

wiesz jak juz wiadomo nie mam znajomych,fanek i nawet hejterzy siedza cicho;)

piotr binkowski pisze...

takiej pustki żadna nie wypełni...