poniedziałek, 21 lipca 2008

kimanko

Ten akurat tekst Ostaszewskiego bardziej pasowałby do emoolsztynawschodniego, jednak może pomoże nam przestać myśleć o podboju wszechświata i kupie hajsu. Przesadzam. Generalnie męczę się z Radiem Armagedon Żulczyka, na pewno już za parę dni podzielę się wrażeniami.
Jeżeli ktoś jest akurat we Wrocławiu, to ciekawą propozycją będzie iwent z udziałem naszego Ulubieńca.
A i tak każdy czeka na nowego Batmana.

Brak komentarzy: