niedziela, 31 stycznia 2010

OWS a sprawa Portretu

- Propozycji Olsztyna Wschodniego nie rozważaliśmy poważnie - tłumaczy redaktor naczelna. - Przekazanie pisma nie polega na sprzedaży tytułu. Takie kupczenie jest niepoważne. Kontynuacja powinna być choć trochę spójna ideowo z tym, co było przedtem. A nam nie jest po drodze, jeśli chodzi o widzenie literatury. Olsztyn Wschodni nie był zainteresowany wcześniej naszą działalnością. Nie chodziło o to, by przekazać pismo przypadkowym ludziom, a potem się tego wstydzić.

przerażające wyznanie Bernadetty Darskiej na łamach olsztyńskiego dodatku Wyborczej. Wstyd to naprawdę mało fajna rzecz, na szczęście Olsztynowi się udało i nie będzie Portretu.

całość tu

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

... jest okrutną prawdą , że blog - BLOG - martwy leży, lży i czuć od niego...

krawiel pisze...

i te trzy kropki to też okrutna prawda

FlashBaby by FotoTomek pisze...

Co się dziwicie? Zróbcie lepiej swoją gazetę o ciekawym profilu. Nie ma co odgrzewać.

Anonimowy pisze...

Nie robiłabym histerii, nie jest to przerażające tylko adekwatne - nie chcę teraz bić po buzi olsztynwschodniego ani usprawiedliwiać Pani Darskiej, ale prawda jest taka, że to jest pomysł trochę bez sensu przejęcie przez oln wsch cudzego, starszego o około 10 lat pisma, jeżeli właściwie jedyne co łączy oba środowiska to lokalizacja. Olsztyn Wschodni od początku swojej działalności, tak mi sie zdaje, nie podpinał się pod Portret, więc czemu teraz miałby? Chyba Wschodni ma też sporo do powiedzienia osobno, więc po co ubierać się w stare ciuchy? (bez obrazy dla Portretu:)