niedziela, 1 marca 2009

pytanie o pisanie:
kto lepiej opisze kobietę - inna kobieta czy mężczyzna?

7 komentarzy:

marta chyła pisze...

hm

kosmita

Anonimowy pisze...

ale, ale. oszukujesz.
myślę, że jednak facet - kobiety będą nieobiektywne.

marta chyła pisze...

a facet napisze z punktu widzenia faceta.

Zawsze podchodzę pełna podejrzeń do dżęder stadis. Według mnie podział na kobiety i facetów w literaturze jest z z d. wzięty.

No ale.

Może najlepsze wyjście jest takie, żeby pisał ktoś, dla kogo jego własna płciowość nie jest najważniejszym czynnikiem tworzenia literatury. Taki, co ma tatuaż na przedramieniu ,,najpierw się jest człowiekiem".

Idę sprzątać w pokoju.

Anonimowy pisze...

dzisiaj przeczytałem, że od zmywania rosną cycki.
a tak bardziej w temacie - myślę, że rzeczywiście płeć nie ma znaczenia. po prostu każdy zrobi to inaczej. kobieta będzie wiedziała to, czego nie wie facet i odwrotnie. a kto ma rację, to już nie dojdziesz.

marta chyła pisze...

zgadzam się. A czasami mężczyzna wie, to co wie kobieta i odwrotnie. :p

Nikt nie ma racji lub każdy ma.

Też mi mignęło, ale nie czytałam. Wolałam oglądać w pracy gniazdo sowy i patrzeć, jak dojrzewa cheddar.

Anonimowy pisze...

fascynujące. da się zanotować każdą zmianę zapewne i jeszcze dorzucić garść refleksji:)

Anonimowy pisze...

bez pracy nie ma wołaczy