piątek, 20 lutego 2009

każdy chciałby jak piotrek. tobie wyszło.

ode mnie na początek coś dla tłumaczy. zaraz potem sto zgłoszeń do silesiusa, dziesięciolecie rity baum

dobra wiadomość dla tych, którzy chcieliby 10 razy szybciej i zła dla lubiących komórki.

wybory miss bezdomnych w belgii.
grube dzieci
zagrożona wolność słowa
grzechy kobiet, grzechy mężczyzn.
szansa dla młodych, ambitnych aktorów.
i tyle.

marto, czy to, co stworzy się po kozim mleku i śliwkach, też można nazwać sztuką?

2 komentarze:

marta chyła pisze...

sztuka przez cierpienie? można tworzyć i z cierpienia, i z radości, są różne sposoby.
ważne jest, co dzięki temu powstało i czy niesie ze sobą ciekawy komunikat
he?

Anonimowy pisze...

a jeśli coś wygląda podobnie, a jedynie bardziej śmierdzi?